Ma duszo skradziona za młodu,
co łzy wylewać potrafisz,
dobrze bez Ciebie jest żyć.
Ma duszo skradziona z młodu,
coś porwana przez dziewczę,
bez którego dobrze żyć.
Gdzieś gdzie wzrokiem nie sięgnę,
leżysz i łzy krwawe wylewasz,
boś skradziona i niechciana,
zwiędła i zapomniana.
Coś od Ciebie pragnę mieć,
choć sam nie wiem co,
Coś co należało do mnie,
i bez czego żyć nie mogę.
Nienawidzić pragnę,
lecz do nienawiści daleko,
kochać pragnę też,
lecz na kochanie już za późno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz